Ponieważ od lat farbuję włosy na kolor blond, mam je poważnie już przesuszone i zniszczone. Na szczęście istnieją olejki do włosów, dzięki którym włosy wydają się zdrowe i błyszczące. Wśród wielu wypróbowanych olejków, większość była co najmniej mierna. Ale mam kilka faworytów, których używam stale, naprzemiennie i wg mnie spełniają swoją rolę.
Klasyka AVONU- Serum na zniszczone końcówki natychmiast wygładza rozdwojone końcówki i nadaje włosom blask. To nie reklama- to prawda. Nakładam je nie tylko na końcówki, ale również na całą długość włosów (lecz nie przy skórze, by nie stworzyć efektu przetłuszczonych włosów). Zawiera filtry, dzięki czemu chroni przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych.
KALLOS- Jedwab olejek regeneracyjny GLOSSY podobnie jak serum AVONU znakomicie nabłyszcza- żaden nabłyszczacz nie daje tak naturalnego, lustrzanego odbicia. Ponadto pielęgnuje i chroni włosy zniszczone, rozjaśnione, poddawane licznym zabiegom fryzjerskim.
SYOSS ABSOLUTE OIL- olejek pielęgnacyjny, który ma dosyć gęsta formułę, lecz piękny, długo pozostający na włosach zapach. Zawiera olejki pielęgnacyjne, które wnikając do włosa mają go regenerować i chronić. Trzeba bardzo uważać, by z nim nie przedobrzyć, bo zbyt duża jego ilość obciąża włosy (ja mieszam go zawsze z olejkiem nabłyszczający Avon lub Kallos).
AVON Odżywcza kuracja z marokańskim olejkiem arganowym dla wszystkich rodzajów włosów ma podobnie jak SYOSS gęstą formułę i złoty odcień. Produkt ten zawiera w swoim składzie olejek arganowy, występujący tylko w południowo- zachodnim Maroku, posiadający cenne właściwości pielęgnacyjne. Kuracja wzmacnia włosy, nadaj im blasku, gładkości i miękkości, dzięki czemu lepiej się układają.
Na koniec zawsze dodatkowo nakładam na włosy MYTHIC OIL olejek odżywczy eliksir firmy L’oreal, zawierający olejek z avocado i pestek winogron. Posiada w swoim składzie witaminy A, B1, B2, D oraz niezbędne kwasy tłuszczowe Omega3. Ma on bardzo lekką formułę, nabłyszcza, nie obciążając włosów, znakomicie nadaje się do ich układania. Używam go zawsze , gdy dodatkowo chce je przygładzić, nawilżyć, czy po prostu odświeżyć fryzurę.